Przejdź do głównej zawartości

Karta informacyjna leczenia szpitalnego - szkolenie ONLINE z zakresu tłumaczeń medycznych

Po sukcesie specjalistycznego szkolenia z zakresu tłumaczeń medycznych dla tłumaczy języka angielskiego "Karta Informacyjna Leczenia Szpitalnego" sprzed roku, czas na wersję online. Tak, tak - szkolenie online tłumaczy medycznych jest możliwe. 



Moja wersja online jest rozszerzona w stosunku do zawartości kursu stacjonarnego (perfekcjonizm nie pozwala mi nie wyważać otwartych drzwi celem ulepszania tego, co już istnieje i jest uznane za dobre). Chcąc podtrzymać dobrą tradycję "jedynego w swoim rodzaju" szkolenia, wersja online w każdym z modułów zawiera również część praktyczną - przedstawiających proces wykonywania tłumaczenia medycznego "krok po kroku". Po raz pierwszy uczestnik ma możliwość towarzyszenia tłumaczowi medycznemu w pracy nad konkretnymi tekstami, może 'pinch with pride' różne strategie rozwiązywania napotykanych problemów terminologicznych i merytorycznych.



I tak, moduł 1 kursu obejmuje omówienie struktury karty informacyjnej leczenia szpitalnego oraz nagłówki i rozpoznania. 

KUP TUTAJ









Moduł 2 kursu obejmuje omówienie badań diagnostycznych i obrazowych w karcie informacyjnej leczenia szpitalnego. W gratisie można zobaczyć autentyczny mózg tłumacza, bo na jego przykładzie omówione jest badanie rezonansem magnetycznym 







Oba moduły to łącznie blisko 5 godzin intensywnej nauki w postaci, do której można powrócić w dowolnym momencie. Celem było wpuszczenie na rynek szkolenia, które będzie w 100% praktyczne i z którego każdy uczestnik (na dowolnym etapie rozwoju zawodowego) odniesie korzyść, z możliwością przeniesienia wszystkich umiejętności na grunt tłumaczeń medycznych wykonywanych w przyszłości przez uczestników.



To dopiero początek - moduł 3 (konsultacje specjalistyczne, epikryzy i zalecenia) i 4 (hospital discharge summary - to samo, ale nie tak samo) są obecnie w opracowaniu!



Szczegółową zawartość merytoryczną poszczególnych modułów znajdziecie poniżej:



SZKOLENIE: KARTA INFORMACYJNA LECZENIA SZPITALNEGO

zawartość merytoryczna poszczególnych modułów




MODUŁ 1 Karta informacyjna leczenia szpitalnego – wprowadzenie.

Struktura dokumentu: ustalenie nazewnictwa nagłówków, tytułów, śródtytułów. 

Rozpoznania - kody diagnostyczne z ICD-10, co robić z nieścisłościami w mianownictwie wpisanym przez lekarza.

Tłumaczenie tekstu ćwiczenia oraz przykładowych kart informacyjnych leczenia szpitalnego (dokumenty autentyczne po usunięciu danych).




MODUŁ 2 Diagnostyka laboratoryjna i obrazowa w lecznictwie zamkniętym.

Przegląd terminologii występującej w wynikach badań diagnostycznych - obrazowych i laboratoryjnych.

Badania diagnostyczne - omówienie przekładanych wypisów z implikacjami anatomiczno-fizjologicznymi.

Tłumaczenie tekstu ćwiczenia oraz przykładowych kart informacyjnych leczenia szpitalnego (dokumenty autentyczne po usunięciu danych).




MODUŁ 3 Konsultacje specjalistyczne, epikryzy, zalecenia wypisowe.

Raporty z konsultacji specjalistycznych - typowe sformułowania, omówienie z implikacjami anatomiczno-fizjologicznymi.

Przebieg leczenia - typowe sformułowania. 

Zalecenia lekarskie - typowe sformułowania, mianownictwo farmaceutyczne, opis sposobu podawania i dawkowania leków.

Tłumaczenie tekstu ćwiczenia oraz przykładowych kart informacyjnych leczenia szpitalnego (dokumenty autentyczne po usunięciu danych).



MODUŁ 4 Karta Informacyjna Leczenia Szpitalnego a Hospital Discharge Letter - to samo, ale nie tak samo. 

Struktura dokumentu.

Typowe sformułowania w Hospital Discharge Letters, radiology and specialist consultation reports. 

Tłumaczenie hospital discharge letter, radiology reports i specialist consultation reports ze szpitali/ placówek medycznych brytyjskich i amerykańskich. 


Komentarze

  1. Tłumaczenia medyczne to ciężki kawałek chleba. Ja sama mam duże doświadczenie w zawodzie tłumacza jednak do tłumaczeń medycznych potrzebuję dodatkowych szkoleń. Aktualnie zapoznaję się z różnymi informacjami, które znajduję na branżowych serwisach, jak https://www.medycznetlumaczenia.pl, a oprócz tego szukam kursów i chciałabym w przyszłości pracować w tej specjalności, ponieważ wiem, jak potrzebni są tłumacze medyczni.

    OdpowiedzUsuń
  2. To może być interesujące szkolenie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ważne jest aby nie ograniczać się w zakresie umiejętności, które już posiadamy tylko wciąż je rozwijać. Może się w pewnym momencie okazać się, że brakuje nam istotnej wiedzy medycznej. Dlatego tak ważne jest uczestniczenie w różnego rodzaju szkoleniach, kursach oraz takich na przykład konferencjach https://podyplomie.pl/kongresy .

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładność tłumaczenia jest ważna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezależnie jakiego rodzaju mamy dokument do przetłumaczenia to dobrze, żeby wykonał to ktoś z wiedzą i doświadczeniem. Żeby tłumaczenie było wykonane jak należy, przede wszystkim precyzyjnie i bez żadnych błędów. Jest wiele biur tłumaczeń, ja zwróciłam uwagę na https://supertlumacz.pl/ , gdzie można liczyć na gwarancję jakości. Zajmują się wieloma różnymi tłumaczeniami, również medycznymi. Są dokładni i precyzyjni w tym co robią, bardzo elastyczni i wywiązują się z terminów. Można na nich polegać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda na bardzo wartościowe szkolenie dla tłumaczy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie mam skanera, a muszę wysłać tłumaczowi moje dokumenty - jak???

Inspiracją do napisania tego postu jest kumulacja zdarzeń z ostatnich kilku lat.  Klient potrzebuje tłumaczenie dokumentacji medycznej - jasne, zrozumiałe, zapraszam na kkalisz.pl@gmail.com niezmiennie w tej sprawie. Klient pisze maila z pytaniem o cenę/ stawkę/ warunki współpracy. Odsyłam maila z informacją, że kotów w worku nie wyceniam, poproszę dokumentację do wglądu.  Klient odpisuje: Ale ja nie mam skanera albo  klient przysyła screenshot, tak mały, jak się da (inaczej za dużo miejsca na telefonie zajmuje albo klient przysyła zrobione komórką zdjęcia - na zdjęciu jest przekrzywiona kartka i bardzo dokładny obraz wzoru na dywanie, narzuty na kanapie, albo bałaganu na łóżku... W żadnym z przypadków opisanych powyżej nie zrobię wyceny w kilka minut. Przeciwnie - zajmie mi to sporo czasu - konwersja, przeformatowanie etc., sprawdzenie, czy algorytm rozpoznał słowa prawidłowo (bez tego nie będzie rzetelnej wyceny - liczby znaków ze spacjami lub/oraz słów). Dlaczego o tym piszę? Dlate

Historia pewnego tłumaczenia...

Jest to historia, której świadkiem byłam osobiście w październiku 2008 i którą potem wielokrotnie słyszałam opowiadaną w kuluarach zjazdów okulistycznych (okazuje się, że słyszałam to nie tylko ja sama... niestety). W październiku 2008 w Warszawie odbywało się jednodniowe sympozjum z dziedziny okulistyki. Zostałam na nie zaproszona jako tłumacz totalnie "z łapanki", tzn. ktoś, kto był zamówiony, w ostatniej chwili zrezygnował, organizator w panice obdzwonił wszystkie możliwe agencje i na wszystko się profilaktycznie zgodził. Kabina stała i groziło jej, że będzie stać pusta... a wystąpienia gości zagranicznych stanowiły mniej więcej połowę programu. Dotarłam na miejsce nieco zdziwiona faktem, że jestem tam sama (acz wynagrodzenie miało mi to zrekompensować z nawiązką), o planach dotyczących pojawienia się drugiego tłumacza nikt mi nie powiedział. Impreza się zaczęła zgodnie z harmonogramem, temat miły (AMD), zaczęłam mówić... Po blisko 30 minutach mojego mówienia drzwi