Inspiracją do napisania tego postu jest kumulacja zdarzeń z ostatnich kilku lat. Klient potrzebuje tłumaczenie dokumentacji medycznej - jasne, zrozumiałe, zapraszam na kkalisz.pl@gmail.com niezmiennie w tej sprawie. Klient pisze maila z pytaniem o cenę/ stawkę/ warunki współpracy. Odsyłam maila z informacją, że kotów w worku nie wyceniam, poproszę dokumentację do wglądu. Klient odpisuje: Ale ja nie mam skanera albo klient przysyła screenshot, tak mały, jak się da (inaczej za dużo miejsca na telefonie zajmuje albo klient przysyła zrobione komórką zdjęcia - na zdjęciu jest przekrzywiona kartka i bardzo dokładny obraz wzoru na dywanie, narzuty na kanapie, albo bałaganu na łóżku... W żadnym z przypadków opisanych powyżej nie zrobię wyceny w kilka minut. Przeciwnie - zajmie mi to sporo czasu - konwersja, przeformatowanie etc., sprawdzenie, czy algorytm rozpoznał słowa prawidłowo (bez tego nie będzie rzetelnej wyceny - liczby znaków ze spacjami lub/oraz słów). Dlaczego o tym piszę? Dlate
30 września 2019 o godzinie 13.00 czasu warszawskiego spotykamy się na moim fanpage'u zawodowym na facebooku na bezpłatnej transmisji online "Jak zostać tłumaczem medycznym?". Jest to wydarzenie WŁAŚNIE DLA CIEBIE, jeśli: - myślałeś/-aś o tym, żeby się zająć tłumaczeniami medycznymi - masz pytania związane z tym, jak zacząć, jak wystartować w tłumaczeniach medycznych - uważasz, że tłumaczenia medyczne powinni wykonywać tylko lekarze, chociaż w sumie szkoda, bo to taka fajna tematyka... W trakcie transmisji przekażę Ci 5 (słownie: pięć) kluczowych zasad, które ułatwią Ci start w tłumaczeniach medycznych. Nie zwlekaj - zarezerwuj miejsce na widowni w pierwszym rzędzie (przed własnym monitorem), klikając w link poniżej. To ułatwi nam bezpośredni kontakt!