Troszkę mnie młodzi koledzy natchnęli swoimi listami, trochę CST swoimi materiałami pozostawiającymi sporo do życzenia w zakresie profesjonalizmu terminologii medycznej w języku polskim - tak czy inaczej z wrażenia wykopałam sobie na pięknym portalu youtube.com kilka interesujących materiałów, którymi dziś - w charakterze inspiracji - pragnę się z czytelnikami podzielić.
Autorką tych materiałów jest Pani będąca obecnie w b. sędziwym wieku, z wykształcenia scenarzystka po Państwowym Instytucie Sztuk Teatralnych (podkreślam fakt, że z medycyną miała tyle wspólnego, co każdy przeciętny pacjent i obowiązek znajomości oraz używania terminologii zasadniczo żaden). Pani Ewa Szumańska, bo o niej piszę, jest autorką serii skeczy "Z Pamiętnika Młodej Lekarki". Choć w dość ewidentny sposób odnoszą się one do zagadnień społeczno-politycznych, żartobliwie przedstawiając otaczającą rzeczywistość minionej dla nas (a bieżącej dla ówcześnie tworzącej artystki) epoki, zwróciłam uwagę na inny element. Otóż w narrację w sposób mistrzowski wpleciona jest poprawna terminologia medyczna, powszechnie używany jest ten charakterystyczny dla lekarzy sposób łączenia wyrazów oraz fraz, co daje naprawdę wybitny efekt. Po przesłuchaniu jednego nagrania, zestawiło mi się ono w umyśle z analizowanymi w poprzednim wpisie materiałami CSTu i z żalem pomyślałam: scenarzystka kilkadziesiąt lat temu potrafiła, a współczesny tłumacz już nie zawsze....
Dedykuję czytelnikom nagrania pt Wyrostek, Niedrożność jelit oraz Omam. Miłego słuchania!!!
Autorką tych materiałów jest Pani będąca obecnie w b. sędziwym wieku, z wykształcenia scenarzystka po Państwowym Instytucie Sztuk Teatralnych (podkreślam fakt, że z medycyną miała tyle wspólnego, co każdy przeciętny pacjent i obowiązek znajomości oraz używania terminologii zasadniczo żaden). Pani Ewa Szumańska, bo o niej piszę, jest autorką serii skeczy "Z Pamiętnika Młodej Lekarki". Choć w dość ewidentny sposób odnoszą się one do zagadnień społeczno-politycznych, żartobliwie przedstawiając otaczającą rzeczywistość minionej dla nas (a bieżącej dla ówcześnie tworzącej artystki) epoki, zwróciłam uwagę na inny element. Otóż w narrację w sposób mistrzowski wpleciona jest poprawna terminologia medyczna, powszechnie używany jest ten charakterystyczny dla lekarzy sposób łączenia wyrazów oraz fraz, co daje naprawdę wybitny efekt. Po przesłuchaniu jednego nagrania, zestawiło mi się ono w umyśle z analizowanymi w poprzednim wpisie materiałami CSTu i z żalem pomyślałam: scenarzystka kilkadziesiąt lat temu potrafiła, a współczesny tłumacz już nie zawsze....
Dedykuję czytelnikom nagrania pt Wyrostek, Niedrożność jelit oraz Omam. Miłego słuchania!!!
Komentarze
Prześlij komentarz