W celu wywołania dobrej atmosfery, zacznę od rzeczy przyjemnej. Nie tak dawno dostałam bransoletkę, o taką: W bransoletce jestem zakochana z uwagi na przesłanie. Otóż stoi tamże jak byk: PRIMUM NON NOCERE. Dźwięczna jestem przyjaciółce, osobie wszechstronnie uzdolnionej , która rękoma działa (link wcześniej), naucza i tłumaczy, człowiek orkiestra po prostu, niemniej nie o hymnach na cześć Sylwii miała być mowa :) Właśnie, bransoletka i jej przesłanie: "Po pierwsze, nie szkodzić", bo tak tę hipokratesową maksymę należy rozumieć. Słowa mądre i głębokie, i wbrew pozorom wcale nie odnoszące się wyłącznie do zawodu lekarza, jak na pierwszy rzut oka można pomyśleć. Są dla mnie inspiracją od lat - w życiu zawodowym i prywatnym. Co oznaczają w życiu zawodowym? 1. Odpowiedzialność za pacjentów - tych, z którymi mam bezpośredni kontakt (przekładając ich dokumentację i - okazyjnie - konsultacje) oraz tych, na których pośrednio wpływa moja praca: bo leczący ich leka